Moje Ciepło pod znakiem zapytania - Dlaczego dotacje na pompy ciepła nie rozkręciły rynku

Moje Ciepło pod znakiem zapytania – Dlaczego dotacje na pompy ciepła nie rozkręciły rynku?

Moje Ciepło pod lupą: gdzie się zatrzymała energia programu

Program Moje Ciepło miał przyspieszyć elektryfikację ogrzewania w nowych domach jednorodzinnych i stać się jednym z kół zamachowych transformacji energetycznej. Tymczasem, mimo że działa od 29 kwietnia 2022 r., zainteresowanie pozostaje niewielkie, a budżet daleki od wykorzystania. Wiele wskazuje na to, że zamiast efektu skali mamy efekt niedosytu: zbyt mało wniosków, zbyt wolne tempo i zbyt restrykcyjne kryteria, by trafić do szerokiej grupy odbiorców.

Budżet wciąż czeka: połowa środków niewykorzystana

Z przewidzianych 600 mln zł wydano niespełna 300 mln zł. Po ponad trzech latach funkcjonowania programu w kasie wciąż leży blisko połowa środków. W praktyce oznacza to, że Moje Ciepło nie zdołało dotrzeć do tylu inwestorów, ilu zakładano. Niewykorzystany budżet w programie dotacyjnym zwykle wskazuje albo na błędy konstrukcyjne, albo na niedostateczną atrakcyjność oferty względem realnych potrzeb rynku.

Tempo składania wniosków wyhamowało

Od startu programu złożono łącznie 37 808 wniosków o dofinansowanie pomp ciepła, co daje średnio ok. 960 wniosków miesięcznie. Porównanie stanu na 26 marca 2025 r. (34 311 wniosków, 297 mln zł wnioskowanego dofinansowania) z nowszym odczytem pokazuje, że w ciągu kolejnych czterech miesięcy przybyło zaledwie niewiele ponad 3 tys. wniosków. Jak na skalę kraju i cele klimatyczne, to tempo trudno uznać za satysfakcjonujące.

Kto skorzystał? Struktura technologii mówi wiele

  • Powietrze–woda: 31 868 wniosków — zdecydowany lider, bo to urządzenia tańsze i prostsze w montażu.
  • Gruntowe pompy ciepła: 5 306 wniosków — droższe na starcie, choć bardzo efektywne.
  • Powietrze–powietrze: 634 wnioski — segment marginalny.

Wsparcie uzyskało 34 405 inwestorów, co jest wynikiem godnym odnotowania, ale z punktu widzenia ambicji programu nadal niewystarczającym. Dominuje wybór rozwiązań o niższym progu wejścia, a więc takich, które powinny przyciągać masowych beneficjentów. Skoro mimo to masowości nie widać, problem nie leży wyłącznie w kosztach urządzeń.

Wymogi, które zawężają grupę uprawnionych

Moje Ciepło adresowane jest do właścicieli lub współwłaścicieli nowych domów jednorodzinnych — budynków oddanych do użytkowania nie wcześniej niż 1 stycznia 2021 r. lub jeszcze nieoddanych. Do tego dochodzą parametry energetyczne: wskaźnik EP nie może przekraczać 55 kWh/m²/rok. Na papierze brzmi to racjonalnie: finansowanie ma wspierać nowoczesne, niskoenergetyczne budownictwo. W praktyce ogranicza jednak pulę wnioskodawców do wąskiego segmentu nowych inwestycji i wymusza spełnienie standardów, które nie zawsze są osiągalne bez dodatkowych nakładów.

Moje Ciepło kontra Czyste Powietrze: dwa różne światy

Porównanie z programem Czyste Powietrze pokazuje, skąd bierze się dysproporcja skali. Czyste Powietrze celuje w modernizację istniejących, często słabo ocieplonych domów i wymianę nieefektywnych źródeł ciepła. Pozwala także łączyć inwestycje — od termomodernizacji po montaż źródeł ciepła (w tym kotłów na biomasę czy kotłów zgazowujących drewno; do niedawna również gazowych). Tymczasem Moje Ciepło jest programem wąsko profilowanym: tylko pompy ciepła i tylko w nowych domach. To naturalnie ogranicza zasięg, a co za tym idzie — liczbę wniosków.

Moje Ciepło kontra Czyste Powietrze dwa różne światy

Brak przejrzystości nie pomaga budować zaufania

W odpowiedzi na prośby o pełne zestawienie liczby wniosków w rozbiciu miesięcznym nie przedstawiono szczegółowych danych. Dla rynku takie „białe plamy” bywają sygnałem ostrzegawczym: trudno ocenić dynamikę, sezonowość i realną skuteczność działań promocyjnych. Transparentność to nie kosmetyka, tylko narzędzie zarządcze — pozwala szybko korygować kurs i precyzyjnie targetować komunikację.

Dlaczego program „nie klika”? Pięć realnych barier

  • Zbyt wąska grupa docelowa. Objęcie wyłącznie nowych domów i podniesiona poprzeczka EP 55 kWh/m²/rok zawężają liczbę wnioskodawców.
  • Niewystarczająca intensywność wsparcia vs. koszty. Całkowity koszt projektu (osprzęt, modernizacja instalacji, bufor, zasobnik, sterowanie) wciąż bywa zaporowy.
  • Niepewność rachunków i cen energii. Zmienność taryf i reguł rozliczeń utrudnia przewidywalność zwrotu.
  • Brak kompleksowości. Finansowanie samego źródła ciepła bez powiązanej termomodernizacji ogranicza realny efekt.
  • Komunikacja i doradztwo. Zbyt ogólne kampanie i brak indywidualnych kalkulacji dla inwestorów.

Rynek pomp ciepła a cele klimatyczne: konsekwencje wolnego tempa

Pompy ciepła – szczególnie w połączeniu z fotowoltaiką i magazynami energii – są jednym z kluczowych narzędzi dekarbonizacji ogrzewania. Gdy program dedykowany tym technologiom nie wykorzystuje połowy budżetu, tracimy dwa razy: po pierwsze, spowalnia to spadek emisji w sektorze budynków, po drugie, hamuje rozwój lokalnych łańcuchów dostaw (instalatorzy, producenci, serwis).

Co należałoby poprawić, by Moje Ciepło zaczęło grzać rynek?

  • Podnieść atrakcyjność finansową — wyższe dofinansowanie dla najefektywniejszych rozwiązań lub bonusy za wyższe klasy efektywności i funkcje obniżające szczytowe obciążenia sieci.
  • Uprościć procedury — krótsza lista załączników, szersze oświadczenia i pełny cyfrowy obieg dokumentów.
  • Włączyć komponent kompleksowy — łączenie dotacji na pompę z elementami termomodernizacji (przegrody, stolarka).
  • Zadbać o stabilność reguł gry — przewidywalne zasady, stały harmonogram naborów i publiczny panel statystyk.
  • Wzmocnić lokalne doradztwo — punkty konsultacyjne, audyty wstępne, proste kalkulatory on-line.
  • Partnerstwa z bankami — łączenie dotacji z preferencyjnym finansowaniem, aby rata przypominała dotychczasowe koszty ogrzewania.
  • Lepsze targetowanie — komunikacja do segmentów „na granicy” wymogów EP z checklistą kroków, które pozwolą się zakwalifikować.

Jak inwestor może zwiększyć swoje szanse już dziś

  • Zweryfikuj kwalifikowalność budynku. Poproś projektanta lub audytora o przeliczenie EP i rozważ drobne korekty (izolacja, rekuperacja, stolarka).
  • Dobierz urządzenie do potrzeb. Kieruj się obciążeniem cieplnym i temperaturą zasilania instalacji — mocniejsza pompa nie zawsze znaczy lepsza.
  • Myśl systemowo. Bufor, zbiornik CWU, automatyka i strefowanie to elementy podnoszące sezonową efektywność (SCOP).
  • Połącz z PV i odpowiednią taryfą. Własna produkcja i sprytne harmonogramy pracy skracają czas zwrotu.
  • Uporządkuj dokumentację. Komplet faktur, kart katalogowych, protokołów i potwierdzeń parametrów przyspieszy rozliczenie.

„Cisza” ze strony NFOŚiGW a percepcja rynku

Na pytania o miesięczne zestawienia liczby wniosków nie przedstawiono szczegółowych danych. Dla inwestorów to kłopot: gdy nie widać trendu, trudniej podjąć decyzję o wejściu w program. Regularnie publikowane statystyki z podziałem na miesiące, województwa i typy urządzeń byłyby prostym sposobem na odbudowę zaufania.

Czy to już „porażka” programu? Trzeźwa diagnoza

Czy Moje Ciepło poniosło klęskę? To zależy od kryteriów. Jeżeli patrzymy na wykorzystanie budżetu (poniżej 50%) i tempo napływu wniosków (ok. 960 miesięcznie, z wyraźnym spowolnieniem), obraz wypada słabo. Jeżeli jednak uwzględnimy wąską grupę docelową i ambitne progi energochłonności, wyniki stają się spójne z konstrukcją programu. Wniosek: nie brak środków, lecz architektura programu ogranicza skalę.

Co dalej? Scenariusz na „drugie otwarcie”

  1. Skalowalność — szersza kwalifikowalność i gradacja wsparcia zależnie od klasy efektywności.
  2. Kompleksowość — finansowanie systemu, a nie tylko pojedynczego urządzenia (termo, sterowanie, magazyn ciepła/energii).
  3. Przewidywalność — stabilne reguły, stały harmonogram naborów, prosty koszyk dokumentów i publiczne statystyki.

Najczęstsze pytania (FAQ) o Moje Ciepło

Nie. Budynek musi być nowy (oddany do użytkowania nie wcześniej niż 1.01.2021 r. lub jeszcze nieoddany) i spełniać wymagania energetyczne, zwłaszcza EP ≤ 55 kWh/m²/rok.

Tak. Moje Ciepło finansuje zakup i montaż pomp ciepła (powietrze–woda, gruntowe, marginalnie powietrze–powietrze). Inne źródła ciepła są wspierane w programie Czyste Powietrze.

To rozwiązania o niższym koszcie wejścia i prostsze w instalacji. Gruntowe pompy ciepła są bardzo efektywne, ale droższe i bardziej wymagające projektowo.

Najczęściej wymienia się: wąską grupę uprawnionych, restrykcyjne wymogi EP, niewystarczającą intensywność wsparcia względem kosztów całego projektu oraz niedostatek przejrzystych statystyk i doradztwa.

Jeśli spełniasz kryteria i planujesz pompę ciepła, dotacja wciąż obniża koszt inwestycji. Dobrze przygotowany projekt i komplet dokumentów zwiększają szansę na sprawne rozliczenie i satysfakcjonujący efekt finansowy.

Podsumowanie: chłodna analiza zamiast gorących emocji

Moje Ciepło nie wywołało rynkowego boomu. Z 600 mln zł wydano niespełna połowę, a napływ wniosków osłabł. Statystyki (37 808 wniosków ogółem, 34 405 przyznanych dotacji) i dominacja segmentu powietrze–woda pokazują, że inwestorzy wybierają prostsze i tańsze rozwiązania — ale nawet one nie przyciągnęły tłumów. Najmocniej ciąży architektura programu: wąska grupa docelowa, rygor EP 55 kWh/m²/rok i brak kompleksowości wsparcia. To nie wyrok — to wskazówka. Kilka dobrze przemyślanych korekt (wyższa intensywność, prostsze procedury, łączenie z termomodernizacją, stabilne zasady, realne doradztwo) może przemienić program w narzędzie skali, istotne dla domowych budżetów i wspólnej przyszłości.

Dodaj komentarz

Ta strona korzysta z plików cookie, aby zapewnić lepszą jakość przeglądania. Przeglądając tę witrynę, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookie.